A A A

Dlaczego niektóre drzewa 'długo nie wchodzą w okres owocowania?

Wiele zmartwień sprawiają sadownikom drzewa, które w wiele lat po posadzeniu nie zaczęły owocować. Przyczyn tego zjawiska może być bardzo duzo. Nawet placówki naukowe, do których zwrócimy się w tej sprawie listownie, nie zawsze będą mogły podać przyczynę i wskazać sposoby zaradcze. Dla sadownika, który stale może obserwować drzewa i próbować różnych zabiegów, będzie to łatwiejsze zadanie. Przede wszystkim należy pamiętać, ze każda roślina osiąga zdolność do owocowania po pewnym czasie. Istnieją odmiany, jak np. Kosztela czy Pisguda, które bardzo późno wchodzą w okres owocowania. Jest to ich właściwość odmianowa, sadownik powinien więc wiedzieć, jakie odmiany ma sadzić i jakie są właściwości ich owocowania. Na ogół odmiany późno wchodzące w okres owocowania zostały z doboru usunięte. Staramy się przyspieszyć wejście drzew w okres owocowania przez zapewnienie koronie jak najlepszych warunków rozwoju, a mianowicie przez: jak najsłabsze cięcie młodych drzew, ochronę przed chorobami i szkodnikami itp. O ile szybkie rozrastanie się korony młodych drzew jest korzystne, o tyle nadmierny wzrost pędów może zahamować zawiązywanie pąków kwiato­wych. Przycinanie tych pędów pobudzać je będzie do jeszcze silniejszego wzrostu, a więc jest niecelowe. Zahamować nadmierny wzrost można albo przez przyginanie pędów do poziomu, albo przez stosowanie specjalnych związków chemicznych, zwanych retardantami. Najczęściej stosowany jest Alar, środek znany juz ze stosowania przeciw przedwczesnemu opadaniu owoców. Drzewa nadmiernie rosnące, a nie owocujące, opryskuje się Alarem w stężeniu 0,2% na wiosnę, gdy przyrosty osiągną długość około 20 cm. Zabieg wykonuje się przez 1 -2 lata. Drzewa bardzo silnie rosnące i długo nie wchodzące w okres owocowania, np. często jabłonie odmiany Bankroft, po opryskiwaniu Alarem zaczynają kwitnąć i owocować. Jak juz wyjaśniono, wiele odmian wymaga krzyżowego zapylenia, a więc nie zawiąże owoców, jeśli na ich kwiaty nie dostanie się pyłek odmian będących dobrymi zapylaczami. Sprawdzenie, czy obficie kwitnące, lecz nie owocujące drzewo nie ma zapewnionego krzyżowego zapylenia, przeprowadzamy w następujący sposób. Najpierw sprawdzamy w opisie odmian, czy jest ona obcopylna i czy w jej pobliżu rosną odpowiednie zapylacze. Jeśli stwierdzimy, ze w sadzie nie rosną dobre zapylacze lub podejrzewamy to, nie znalazłszy potrzebnych informacji, przynosimy z innego sadu kwitnącego gałęzie różnych odmian, które są dobrymi 318 zapylaczami, i ustawiamy w naczyniu z wodą przy nie owocującym drzewie. Przyniesione kwiaty powinny znajdować się w tym samym stopniu rozwoju co kwiaty na drzewie. Jeśli przyczyną nieowocowania okazał się brak zapylaczy, trzeba pewną liczbę drzew lub ich pojedynczych gałęzi przeszczepić, stosując odpowiednie odmiany. Często przyczyną niezawiązywania owoców jest zniszczenie kwiatów przez choroby (np. brunatna zgnilizna drzew pestkowych na wiśniach) lub szkodniki (np. kwieciak na gruszach i jabłoniach). Przyczyną słabego owocowania jest tez opadanie zawiązków spowodowane przez choroby (np. parch, który poraził szypułkę zawiązka) lub szkodniki (owocnice, owocówki itp.). W takim wypadku mogą pomóc tylko opryskiwania ochronne. Dużą grupę czynników najtrudniejszych do wykrycia, a powodujących duże zaburzenia w owocowaniu drzew, stanowią czynniki glebowe. Drzewa rosnące w złych warunkach glebowych często masowo zrzucają zawiązki. To niekorzystne zjawisko można znacznie ograniczyć poprawia­jąc system utrzymywania gleby. W okolicach o lekkich glebach masowe opadanie zawiązków podczas krótkotrwałej suszy świadczy o niedoborze wody. Jedynym skutecznym zabiegiem jest wówczas nawadnianie. Pewną poprawę można osiągnąć, ściółkując glebę wokół drzew wcześnie na wiosnę. Czynniki klimatyczne, jak mróz w zimie, przymrozki na wiosnę, grad itp., rzadko są przyczyną nieowocowania przez szereg lat. Jedynie w północ­nych rejonach i w niektórych typowych zastoiskach mrozowych na Podgórzu coroczne przemarzanie pąków lub kwiatów może uniemożliwić owocowanie. Chronienie drzew przed przymrozkami jest trudne. Można zraszać drzewa za pomocą deszczowania. Jest to zabieg skuteczny, jeśli trwa nieprzerwa­nie od czasu wystąpienia przymrozku az do jego ustąpienia, przy bardzo małym zużyciu wody; około 3 mm na godzinę. Obfite deszczowanie może spowodować połamanie się gałęzi pod nadmiernym cięzarern tworzącego się na nich lodu. Można tez chronić sad przed przymrozkiem, spalając materiały wytwarzają­ce dużą ilość dymu. Jest to sposób kłopotliwy i w przypadku użycia materiałów niewłaściwych grożący skażeniem środowiska. W praktyce nie przyjął się.